Polacy chętnie kupowali złoto w 2024r, mimo wyraźnego wzrostu cen. To między innymi efekt wojen na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Jednak złoto staje się także coraz bardziej popularnym źródłem inwestycji na przyszłość. W przyszłym roku nadal należy spodziewać się wzrostu cen tego kruszcu, natomiast wysokość sprzedaży będzie zależeć od czynników makroekonomicznych a także związanych z globalną polityką. Na wzrost cen złota wpływ będzie miało także zainteresowanie banków centralnych skupem tego kruszcu. Warto zauważyć, że dotychczas w tym roku najbardziej aktywny w tym zakresie był Narodowy Bank Polski. Polska ma już prawie 500 ton złota, a już za chwilę wejdzie do 10 państw najbardziej zaangażowanych w zakresie inwestycji w ten kruszec przez banki centralne.
Na rynku srebra, szczególnie w Polsce, dużą niewiadomą pozostaje poziom zainteresowania Polaków tym kruszcem od początku przyszłego roku. Wprowadzenie znowelizowanej ustawy o podatku od towarów i usług, która wejdzie w życie w styczniu 2025 roku i nałoży 23% VAT na produkty ze srebra, może zakłócić dotychczasową stabilność lokalnego rynku oraz skłonić konsumentów do zakupu srebra na niemieckim rynku – uważa Adam Stroniawski, Dyrektor zarządzający ds. sprzedaży w Mennicy Skarbowej.
W 2024 roku obserwowaliśmy kilka miesięcy rekordowych cen złota (cena złota wzrosła o około 35% r/r). Mimo tego Mennica Skarbowa do końca września 2024 roku w sumie sprzedała już ponad 2 tony złota w porównaniu do 1945 kg z analogicznym okresem roku ubiegłego co oznacza wzrost o 6,4 %. Nadal największym powodzeniem wśród Polaków cieszą się produkty z tego kruszcu o małej gramaturze np. sztabki 1- uncjowe lub monety bulionowe. Takie wyroby łatwo potem sprzedać na całym świecie lub wymienić na inne towary, a monety są oficjalnym środkiem płatniczym. Na pewno sprzedamy więcej złota niż w przyszłym roku, a także polski rynek zanotuje lekki wzrost.
Oczywiście wzrost sprzedaży ale także popularności jeśli chodzi o zakup złota były efektem m.in. niepewności na rynkach finansowych, ryzykach i zagrożeniach geopolitycznych oraz rosnących rezerw banków centralnych. Nie ulega wątpliwości, że obecna sytuacja geopolityczna nadal będzie wpływać na cenę i popyt na złoto. Ze względu na eskalację napięć na Bliskim Wschodzie oraz niepokój wokół Syrii, gdzie trwa destabilizacja polityczna, inwestorzy coraz częściej będą wybierać złoto jako bezpieczną przystań. Dodatkowo, ciągły brak zakończenia konfliktu na Ukrainie, który destabilizuje region i generuje długotrwałe ryzyko gospodarcze, również napędza popyt na ten kruszec – zwłaszcza w Europie Środkowej. Złoto staje się w tych okolicznościach naturalnym wyborem dla ochrony kapitału w obliczu globalnej niepewności i zmienności rynkowej.
Polska „złotą wyspą” na tle Europy
Globalny popyt na złote sztabki i monety bulionowe w sumie za trzy pierwsze kwartały 2024r wyniósł 859 ton i był zbliżony do poziomów z tego samego okresu w ostatnich czterech latach. Osiągnął jednak rekord pod względem wartości, która wyniosła aż 63 mld USD. W trzecim kwartale br. średnia cena złota notowana przez LBMA pobiła kolejny rekord i na poziomie 2474 USD za uncję wzrosła r/r o 28%. Popyt na złote sztabki i monety bulionowe wyniósł w tym czasie 269 ton, co w porównaniu ze stosunkowo silnym trzecim kwartałem 2023 roku oznaczało spadek na poziomie 9%. Ograniczone zakupy złota w Chinach, Turcji i Europie były głównymi czynnikami przyczyniającymi się do spowolnienia r/r. Zgodnie z danymi Światowej Rady Złota, w Europie Środkowej i Wschodniej w trzecim kwartale 2023 roku popyt na fizyczne złoto wciąż rósł, choć w ujęciu rocznym odnotowano spadek sprzedaży o 19%. W Niemczech, największym europejskim rynku złota, sprzedaż fizycznego złota spadła aż o 70% rok do roku, co wskazuje na znaczące osłabienie zainteresowania tym aktywem na Zachodzie. Polska wyróżnia się na tle innych krajów europejskich jako „złota wyspa”, gdzie popyt na złote sztabki i monety pozostaje stabilny, mimo globalnych wahań na rynku. Stabilność polskiego rynku złota wynika z rosnącej świadomości inwestycyjnej Polaków, preferencji dla bezpiecznych form lokowania kapitału w obliczu inflacji oraz czynników geopolitycznych. Tocząca się wojna w Ukrainie oraz obecność znacznej liczby obywateli Ukrainy w Polsce, którzy dokonują “złotych zakupów”, dodatkowo wzmacniają lokalny popyt na złoto. Pozytywne wyniki sprzedaży w Polsce świadczą o sile krajowego rynku i mogą stanowić sygnał dla innych państw regionu, wskazując na rosnące znaczenie Europy Środkowo-Wschodniej na globalnym rynku złota.
Rynek srebra pod znakiem zapytania
Podczas gdy rynek złota cieszy się stabilnym zainteresowaniem, przyszłość inwestycji w srebro w Polsce staje pod znakiem zapytania. Z dniem 1 stycznia 2025 roku wchodzi w życie znowelizowana ustawa o podatku od towarów i usług, która VAT-marżę ma zastąpić pełnym 23% VAT-em na produkty ze srebra. Nowy podatek obejmie platynowe i srebrne monety bulionowe i kolekcjonerskie importowane z zagranicy. Przykładowo, 100 g sztabka srebra obecnie kosztująca ok 530 zł w przyszłym roku (przy nie zmienionym kursie srebra) będzie w Polsce kosztowała 610 zł. Ta zmiana sprawi, że inwestowanie w srebro stanie się mniej opłacalne dla krajowych inwestorów. Na tej sytuacji mogą skorzystać zagraniczni sprzedawcy, zwłaszcza w Niemczech, gdzie rynek srebra pozostanie bardziej konkurencyjny. W Polsce natomiast można spodziewać się spadku popytu na srebro, co w dłuższej perspektywie może zmniejszyć płynność tego rynku.
Podsumowując, rynek złota pozostaje w Polsce raczej odporny na globalne wahania, co czyni go wyjątkowym na tle innych europejskich krajów. Z kolei rynek srebra stoi przed wyzwaniami związanymi z nowymi regulacjami podatkowymi, które mogą wpłynąć na jego opłacalność. Inwestorzy powinni uwzględnić te zmiany w swoich strategiach, jednocześnie obserwując globalne trendy i lokalne uwarunkowania.